Kochani!!!
Mikołaj wprawdzie już za nami. Jednak dziś sięgamy po zadanie nr 4 z naszego adwentowego kalendarza, czyli: Robimy ozdoby w formie Mikołaja. Nawet jeśli nie zdążyliśmy z nimi na 6 grudnia, to nie szkodzi – będą super ozdobą na cały okres przedświąteczny, jak i Święta Bożego Narodzenia.
Ja oczywiście pracowałam z moimi dziećmi – Olą i Krzysiem. Wymyśliliśmy, że zrobimy Mikołaje z pędzi, które zostały po remoncie, z resztek tiulu, a także w formie tradycyjnej kartki :)
Zobaczcie, co nam wyszło i może sami spróbujcie zrobić podobne :)
Mikołajowy wieniec z tiulu :)
Bardzo prosty do zrobienia, wystarczy rolka tiulu, czapka Mikołaja i obręcz (my wykorzystaliśmy styropianową). Na połowę obręczy należy gęsto nawiązać pocięty na niezbyt długie kawałki tiul, w ten sposób powstanie broda. Teraz tylko trzeba ją ładnie wyrównać, przycinając wystające kawałki nożyczkami i nałożyć na drugą część obręczy czapkę (jeśli jest za luźna – spinamy agrafką). Gotowe!!!
Pędzle – Mikołaje
Do zrobienia tych zabawnych pędzelków- Mikołajków nie potrzeba wiele wysiłku ani materiału.
Potrzebne będą: zwykłe pędzelki (najlepiej w kolorze naturalnym-drewnianym), farba lub czerwony lakier do paznokci (koniecznie zapytajcie mamę, czy możecie), koraliki lub ruchome oczka, kawałek białego materiału do ozdobienia czapki, czerwony pompon lub kółeczko wycięte z czerwonego papieru, pomponik biały też się przyda, klej magic lub klej na gorąco.
Drewnianą cześć pędzelków malujemy lakierem (najlepiej z rodzicami) i czekamy aż wyschnie, w ten sposób powstaje czapka. Dół czapy ozdabiamy fragmentem białego materiału (przyklejamy), pod spodem naklejamy oczka, a na środku czerwony pomponik – nosek. Brodę tworzy włosie pędzla. Jeszcze biały pompon na czubek czapki i Mikołaj gotowy do pomocy przy remoncie :)
Ostatnia nasza praca mikołajkowa to tradycyjna kartka świąteczna i buźką Mikołaja :) Wyślemy ją naszym bliskim z życzeniami świątecznymi :)
Powodzenia!!!!
Oczywiście w czasie pracy towarzyszyły nam muzyczne utwory. Zgadnijcie jakie??? Takkkkk – nie mogło być inaczej – piosenki o Mikołaju :) Poniżej linki do naszych ulubionych.
Proponuję Wam też adwentową opowieść o Mikołaju – „Wierzcie w Świętego Mikołaja”. Tajemnicza i ciekawa opowieść podzielona na 24 rozdziały, do czytania każdego dnia adwentu :) Umili długie wieczory i wprowadzi troszkę zaskakujących wydarzeń:)
Fragment dla Was na zachętę :
„- Ty chyba nigdy nie wierzyłaś w Świętego Mikołaja, Tino – mówi tata i schodzi z krzesła z gwiazdą dyndającą żałośnie na kablu.
- Jak to nie – protestuje mama – Oczywiście, że wierzyła. Kiedy była bardzo mała.
Tina kręci przecząco głową.”
Tina absolutnie nie wierzy w Mikołaja i jest przekonana, że to bez sensu. Większość dzieci w Niego nie wierzy i to właśnie sprawia, że zbliża się katastrofa…….
A z Wami jak jest? Wierzycie w Mikołaja? Bo ja jestem pewna, że przychodzi tylko wtedy, gdy wierzymy, że istnieje – dlatego do nas przyszedł :)
Koniecznie przeczytajcie :)
I pamiętajcie, żeby zaglądać na stronę po nowe pomysły.
Magdalena Lazarowska