Rozmowę zawsze warto rozpocząć od powiedzenia szczerze dziecku do kogo idzie – konkretnie do psychologa, nie do cioci, nie do lekarza.

Można wyjaśnić dziecku, kim jest psycholog oraz czym się dokładnie zajmuje, czyli:

- pomaga/wspiera dzieci oraz ich rodziców w przeróżnych trudnościach,

- wysłucha, wesprze, nie ocenia, reaguje, edukuje, kieruje do innych/odpowiednich instytucji.

Unikamy straszenia dziecka psychologiem/specjalistą! A na pewno już nie zawstydzamy dziecka w oczach psychologa/specjalisty (kogokolwiek!), bo to na pewno nie pomoże zbudować bezpiecznej i dobrej relacji, która zawsze będzie kluczem do sukcesu.

W jakim celu dziecko ma się spotkań ze specjalistą/co jest tego powodem, czyj cel ma być realizowany podczas tych spotkań? To również powinno się zawszeć w komunikacie skierowanym do dziecka – co chcemy zmienić? Co chcemy osiągnąć? Co stanowi trudność?

Warto pamiętać o tym (dziecko też musi zostać o tym poinformowane), że spotkania z psychologiem/specjalistą są dobrowolne. Dziecko musi wyrazić na nie zgodę, od tego naprawdę zależy jakikolwiek sukces terapeutyczny. A co, jeśli dziecko nie chce uczęszczać? Można rozważyć wtedy, kto w rodzinie ma największą motywację do uczęszczania/zmiany, bo w końcu rodzina jest systemem, a zmiana w jednym z elementów systemu generuje zmianę w pozostałych. Często praca z jednym rodzicem bądź rodzicami przynosi lepsze efekty.

Co ważne dla samego dziecka, ale rodzica również to fakt, iż treści spotkań są poufne i są objęte tajemnicą zawodową, wyjątkiem stanowi sytuacja zagrażająca życiu i zdrowiu kogokolwiek (o tym również warto wspomnieć dziecku, że to nie jest zachowanie naruszające tajemnicę zawodową).

Na pierwsze spotkania/wywiad zawsze chodzimy bez dziecka, aby nie było odbiorcą treści przekazywanych między rodzicem a psychologiem/specjalistą.

Sandra Polywka-Nicze