Nasza wycieczka zaczęła się w poniedziałkowy poranek w Jump 4U we Wrocławiu, czyli miejscu, gdzie człowiek dowiaduje się, ile naprawdę potrafią jego nogi… oraz jak szybko może stracić skarpetki. Skakaliśmy, robiliśmy „prawie-salto” i udawaliśmy, że mamy kontrolę nad własnym ciałem. Po krótkich dwóch godzinach wyglądaliśmy jak miks gumowych misiów.

Następnie udaliśmy się do Hydropolis gdzie poznaliśmy fascynujący świat wody przedstawiony w nowoczesny i atrakcyjny sposób. Zwiedziliśmy strefy poświęcone m.in. obiegowi wody w przyrodzie, jej znaczeniu dla człowieka oraz tajemnicom głębin oceanu. Duże wrażenie zrobiła na nas wodna kurtyna, a także multimedialne prezentacje i modele, dzięki którym mogliśmy zobaczyć, jak wygląda życie w różnych środowiskach wodnych. To miejsce pozwoliło nam lepiej zrozumieć, jak ważna jest woda oraz jak wiele ciekawostek kryje w sobie świat przyrody.

W skrócie: najpierw sport ekstremalny, potem nauka ekstremalna. Wróciliśmy zmęczeni, mądrzejsi i gotowi na… dzień wolnego. Prosimy, dziękujemy!

Magdalena Tomeczek i Anna Wiora